nadejście wiosny było w tym roku szczególnie magiczne i nietypowe, gdyż mogliśmy obserwować częściowe zaćmienie słońca.
Zaopatrzona w statyw, aparat, obiektyw i okopconą szybke udałam się na cytadelę aby obserwować zjawisko.
Była to już trzecia moja obserwacja zaćmienia słońca, ostatnie 5 zdjęć to fotki z roku 2008 i zdjęcia zrobione nad Balatonem w 1999, wtedy można było podziwiać całkowite zacmienie.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...pewnie tak, bo pomroczność jasna występuje nagminnie ... :-) ...
-
chyba nijak się ma....
-
...a swoją drogą jak się ma takie zaćmienie do pomroczności jasnej? ... :-) ...
-
Iwonko fajne zdjęcia, fajnie Ci to wyszło :)
pozdrawiam... -
częściowe zaćmienia jeszcze będą, może i Tobie się uda poobserwować i zrobić jakieś zdjęcie.
-
widze ze dobrze sie do obserwacji przygotowalas- ladne zdjecia -zjawisko to moze nie jest teraz ,az tak niezwykle ale wymajaga sporo uwagi by we wlasciwym czasie znalezc sie we wskazanym miejscu-- az mi zal ze nie bylo mnie w Poznaniu tego dnia
-
fajne...
ja widziałam, ale krótko, robota wzywała :)
dwie stare dyskietki świetnie sprawdziły się w roli filtra -
W tym roku nie mialam mozliwosci obejrzenia tego zjawiska,wiec fajnie bylo to zobaczyc na Twoich zdjeciach.
Pozdrawiam-)